Cement Portlandzki biały (za wór 5-6 kilo zapłacisz jakieś 2 zł) mieszasz z piaskiem (stosunek 1 miarka cementu na 3-5 miarek piasku) i wodą do pożądanej gęstości. Rzecz jasna z cementu nie uzyskasz masy plastycznej jak np. gips, ale w przypadku tego wystroju to bez znaczenia.
Kładziesz terra tak, by opracowywana ściana była ułożona poziomo.
Do cementu dodajesz barwnik (pigment) wybranego koloru (po wyschnięciu masa będzie sporo jaśniejsza) i tak sporządzonym oblepiadłem oblepiasz styropianowe twory wraz z całą ścianką. Całość ma tworzyć jedną konstrukcję, tzn. cement ma się wszędzie spotykać. Po wyschnięciu (a trwa to całe wieki, czyli jakieś 24 godziny) Twoja ścianka jest twarda jak głaz i nie do ruszenia

Z białego cementu wymieszaanego z jasnym piaskiem terrariowym i pigmentem można uzyska praktycznie każdy wymarzony odcień jakiegokolwiek koloru, czego NIE DA się powiedzieć o zaprawach. Są szare do ciemnoszarych, żeby to zabić pigmentem trzeba go dodać prawie tyle co samej zaprawy, a i tak nie uzyskamy dokładnie tego, co chcemy. Nadmiar pigmentu zaburza proces schnięcia zaprawy (zmiana składu chemicznego), ale wiąż chyba najgorsze są te zgniłe kolory....
Wada cementu: nie jest plastyczny, nakładamy go "gołymi ręcyma" (chyba, że ktoś jakiś nadwrażliwy i zaraz ma uczulenie), nie wyrzeźbimy w nim finezyjnych, delikatnych kształtów, ale do tego co widać na zdjęciu jest doskonały. Nie zrażamy się brakiem plastyczności cementu, tylko grzeznie i spokojnie lepimy nasze zamki z piasku. Jak coś się lekko obsunie, poprawiamy. Zbyt gruba warstwa nie jest wskazana - wystarczy taka na 1 cm.
Sufit wypadałoby zrobić jako pierwszy. Gdy wyschnie i terra będzie można postawić na bocznej ściance, warstwa na niej ułożona dodatkowo "wesprze" sufit przy górnych krawędziach. Druga boczna ścianka tak samo...
Ważne, by wszystkie ścianki wraz z sufitem miały połączenie cementem. Inaczej sufit może spaść na głowę, jak w hipermarkecie. Czego nie życzę

PORADA: gdy cement leży sobie już wypaćkany na ściance i zaczyna lekko podsychać, można wierzchem przesmarować go delikatnie mokrym pędzlem (płaskim, malarskim). Nada to dodatkowej gładkości powierzchni i pozamyka ewentulne drobne pęknięcia.
Przetestowane, sprawdzone, fajne

Pozdrawiam
Manna