Tak, jestem absolutnie pewny że to samica. Niestety nie wiem ile wylinek przeszła. Trafiła do mnie zeszłej zimy a poprzedni właściciel też wziął ją od kogoś innego. Co do rozmiaru pokarmu to nie ma on znaczenia, jak pisałem dostawała zarówno świerszcze jak i szarańcze. Tak więc ma pokarm we wszelkich gabarytach.
Zwiększenie wilgotności faktycznie pomogło. Dwa tygodnie temu przeszła pierwszą wylinkę odkąd do mnie trafiła, wrócił jej apetyt i stała się wyraźnie aktywniejsza. Wielkie dzięki za pomoc.