Witam Panowie i Panie
Ja też jestem szczęśliwym posiadaczem legwana, podobno samica. Mam już ją około 4,5 roku i jaj nie było, co prawda raz miała objawy. Konsultowałem się z Panią weterynarz, poradziła co zrobić. Jaj nie było. Legwan zachowuje się jak zwykle, apetyt ma diabelski, jest żywa, non stop chce wychodzić ze swojego mieszkania. Zachowuje się tak od zawsze:)
Myślałem, że wiem sporo o legwanach ale po przeczytaniu kilku postów o znoszeniu jaj zaczynam wątpić. Jak poznać, że na legwanice przyszedł czas że tak powiem porodu?? Czy te jajka jakos wyraźnie widać?? Czy łączy się to zawsze z brakiem apetytu i wzmożoną aktywnościa fizyczną?? Tak jak piszę moja zielona jest zawsze aktywna. To jest szajbus.
I co powinno znaleźć się w terrarium jeśli to faktycznie jest samica i aby pomóć jej złożyć jajka w sposób naturalny?
Jeśli takie pytania się pojawiły to przepraszam ale troszkę się jakby zaniepokoiłem swoim jednak złym stanem wiedzy.
Pozdrawiam
Wojtek
archetype
Użytkownik od 04 wrz 2007W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lip 05 2009 12:53