Żółwia mam od 5 lat, gdy byl malutki zostal w ameryce przez dzieci zle potraktowany i w wyniku tego ma pękniety pancerz nad glowa, ale w tej chwili naszlo to na siebie wiec nie widac tak i mu to nie przeszkadza. Jest bardzo silny ale krzywdy domownikom nie robi poniewaz chce sie bawic (wezmie palca do ugryzienia ale lekko scisnie, lubi jak go sie glaszcze po glowce). Terrarium ma 80x40x50 z wentylacja, pod lampa ma ok 35st a w cieniu (w domku) ze 26st, jest strasznie lakomy bo zjada zaraz wszystko co mu sie da (chyba ze mu strasznie nie smakuje). Jak sapotrzebne wiecej info to piszcie co mam napisac
Zolw dostaje: marchewke, salate, jedzenie kupne, pomidora, owoce (banany, mandarynki, pomarancze itp). W terrarium jedna polowa to styropian z zaprawa (zrobione do scian) a druga chlodniejsza tam gdzie jest dom to ma trociny, miski z woda nie ma bo wylewa bo mu sie nie podoba ale za to na domku stoi kwiatek w ktory caly czas stoi woda a pic mu daje codziennie jak go wyciagne i piej ok 3 male miseczki. Nie umiem dodawac zdjec wiec jak byscie chcieli to moge wyslac na gg ( 3992188) [/img]
To ja nie wiem jakie to terra ma byc (5mx4mx3m ??) Zolw ma wymiary 14cm na 8cm to chyba wystarczajace chyba ze sie myle. A z dieta to rozne artykoly podaja rozne informacje. Mam ksiazke o zolwiu mauretanskim i innych ladowych znanych autorow ktorzy maja takie zolwie i sugerowalem sie na tej ksiazce ale odkad mam internet to na jaka strone nie wejde to sa inne informacje. Np na stronie x podaja ze zolw bedzie zyl 20lat, na y 50lat, na z 100lat-komu wierzyc?? Wiec nie zloscie sie na mnie ze zle to czy tamto jak kazde zrodlo inaczej podaje. pozdrawiam
Oprocz swiastow to zolw jest idealnej kondycji. Nie zachorowal mi, szybko i wysoko chodzi, ma twoady pancerz, jest silny (gdy zlapie go palcami za lapy to sciska je tak mocno ze sie sine robia-to jest test na kondycje) ma apetyt, lubi sie bawic. Tylko to swiszczenie. Dzieki za porady
Ja wiem ze chcecie pomoc mi i zolwiowi, poniosly mnie nerwy. Postaram sie w miare mozliwosci zmienic to co bede mogl tylko piszcie mi w skrotach bo ja z takich dlugich artykolow prawie nic nie zapamietuje. A co do zabawy to gdy poglaszcze go po glowce to wyciaga ja wtedy wiecej (nie zawsze) i chce zeby go dalej glaskac, chodzi za reka albo palcem zeby podotykac ja, zaglada przez szybe w terra czy ktos idzie a jak ma ochote sie pobawic to gdy ktos przechodzi pancerzem uderza o sciane i podchodzi do szyby-wyjscia zeby go poglaskac i sobie pozniej idzie. Nikt mi nie wierzy ze mozna miec takie relacje z zolwiem ale to prawda, mozecie mi nie wierzyc ale ja i tak wiem swoje.