hmm... ludzi gorszej kategorii? sami sobie wyrobiliście taką opinię, właściwie to ludzie broniący kapłanów którzy chcieli tylko zbić kasę na religii, dewoci ślepo wpatrzeni w każdego księdza itp. rzucili by się za nim w ogień, przez takich ludzie jesteście uważani za gorszych i osoby które naprawdę wieżą w boga, ale mają oczy otwarte na to co się dookoła dzieje są przez większość potępiani...
A ja myślę, że tacy ludzi jak Ty -ślepo atakujący religię, bo tak wypada w towarzystwie- wyrabiacie złą opinię ludziom niewierzącym, którzy mają obojętny stosunek do religii.
Wypowiadam się jako niewierzący
gdzie napisałem, żebyście nie wierzyli? że bóg nie istnieje? ja po prostu nie toleruje narzucania komuś na siłę swojej wiary, a jak taki temat powstaje (który jest pseudo nawracaniem, bo na takim forum inaczej tego nazwać nie można, czy taki był zamiar autora czy nie, niestety tak wyszło) to ciężko jest się nie wtrącić
Ale gdzie tu narzucanie !? Jeżeli ktoś wierzy to narzucać mu nie trzeba, a jak nie to na pewno audycja radiowa go nie przekona.
Oddzielanie tych dwóch pojęć jest poważnym błędem. Nie ma wiary bez kościoła, i nie ma kościoła bez wiary.
Kościół to nie tylko budynek i ksiądz w środku, to także cała społeczność uczęszczająca do tego budynku, jeżeli krytykujesz kościół to krytykujesz wszystkich ludzi którzy do niego chodzą, a nie tylko księży.
A tak na marginesie- skoro jesteś niewierzący to co Cię obchodzi kościół? Sąsiadowi też do mieszkania lubisz zaglądać i krytykować jakie ma meble?