Domi

Witam, mam na sprzedanie szklane samorobione terrarium o wymiarach 70dł 130 wys 50 gł. Jest to sam szkielet, miały w nim zamieszkać anolisy jednak z powodu wyjazdu za granicę i potrzeby szybkiej gotówki muszę je sprzedać. Dzrwiczki na prowadnicach, w piwnicy powinnam mieć jeszcze dwie szyby zapasowe wrazie gdyby się te stłukły. Do terrarium dodam też wentylacje by móc je skończyć.

Cena do uzgodnienia z kupującym.


D.O.M.A@poczta.fm
GG: 1455965

Pozdrawiam, Domi ; )

Zdjęcia będe mieć dostępne po południu.

Mój gekon od długiego czasu nie ma apetytu. Od czasu do czasu coś podjadł, później wcale. Po wpuszczeniu kilku świerszczy zareagował instynkt, ale nie wiem czy je zjadł, w terrarium jest dużo kryjówek. Zrobił się osowiały i z boczku pyszczka wystąpił "strupek". Spostrzegłam go dwa razy, jednak z każdą wylinką schodził. Odchody co kilka dni. Wylinka bezproblemowa i w ciągu jego apatii wystąpiła 3 razy. Kilka dni temu zauwazyłam ponownie ten "strupek", ale na całym pyszczku. Obserwowałam go uwazniej. Ma zaczerwioną końcówkę języka. W dotyku żuchwa wydaje się być w porządku. Nie zauważyłam problemów z poruszaniem, jeśli się w końcu ruszy. Zrobił się płochliwy na dotyk, wcześniej mogłam go brać na ręce, teraz nie daje się dotknąć. Dziś odniosłam wrażenie, że okolice nasady ogona zrobiły się ciemniejsze, szarawe. Mogła to być tylko gra światła, nie udało mi się tego sprawdzić.
Karmiony jest mącznikiem. Podawane witaminy i wapno ( te również zawsze rozpuszczane w wodzie). Temperatura w terrarium ponad 20 stopni plus wyspa ciepła. Ma ok 1,5 roku. W budowie ciała poza podanymi rzeczami nie zauważyłam nic niepokojącego. Objawy zaczęły się krótki czas po przeniesieniu do nowego terrarium.


http://img405.imageshack.us/my.php?image=srut002uc5.jpg
http://img405.imageshack.us/my.php?image=srut003xm5.jpg


Postaram się zrobić zdjęcie brzuszka.

Proszę o pomoc.

Domi.

Witam,
mam na oddanie dwa szczury. Jeden to dorosła samica, a drugi jej młode - również samiczka. Młoda szczurzyca jest bardzo łagodna, nie gryzie ani nie atakuję, sądzę, że nie powinno być problemów z oswojeniem. Jej matka bywa bardziej kłopotliwa, ale też nie wykazuję się dużą agresją. Nie lubi być brana na ręce.

Zdjęcia mogę wysłać, jesli jest ktoś zainteresowany.

Za symboliczną cenę mam również dwie klatki w których są one trzymane. Można sie co do niech dogadać

Bardzo mi zależy, żeby znalazły szybko nowy dom.

GG:1455965
E-mail: D.O.M.A@poczta.fm

Pozdrawiam