Witam
W marcu kupilam 3 letnią samice Agamy blotnej, ma okolo 80 cm. Poprzedni wlasciciel nie mial z nia zadnych problemow, jaszczurke kupilam zadbana, dobrze odkarmioną, oswojoną.
Trzymam ją z samcem, i jeszcze jedna samicą. Po miesiacu mieszkania ze mną, samica zlozyla jaja, 9 sztuk, o ile dobrze pamietam. Wczesniej samiczka nie miala kontaktu z samcem, wiec jaja byly niezaplodnione. Od tamtego czasu- wiec dobry miesiac nie je. Badalam brzuszek, ale nie wyczulam jajeczek. Repti kapie codziennie w letniej wodzie, i podaje wapno w syropie, pol zakraplacza staram sie jej wmusic. Bo Ani swierszczy, ani oseskow, karaczanow, witamin przyjmowac dobrowolnie nie chce. Zalatwia sie- samą wodą. schudla, i ciagle spi.
Mam na nią oko prawie przez cały czas, jak tylko przychodze ze szloly, biore ja na ramie, co chwile podkladam jakies jedzonko i nic. Stara samica nie zachowyje sie wbec niej agresywnie, samiec tez jej nie męczy. W terra sa wszystkie potrzebne lampy, do tego przez cala dobe wlaczona jest lampa ceramiczna. dol terrarum, to duzy basen, woda regularnie wymieniana.Starsza samica, tydzien pozniej takze zlozyla jaja. Mam male watpliwosci czy mloda samica zlozyla wszytkie jaja. Wydawalo mi się, ze zrobila to jednorazowo, a byly to jej pierwsze jajka. Stara samica zrobila to na raty, co mnie zaniepokoilo, bo to jej ktorys z kolei raz i nie bylo wczesniej takich problemow. Do tego jaja znajdowalam na dole w basenie zamiast w pjemnikach z torfem- czyli w puleczkach na scianach terrarium. Tego zajscia nie widzialam, ale po co mialy by skladac jaja w wodzie , albo wyrzucac je z korytek. Ale jaja są zaplodnione, takze obstawiam starą samice, z ktora wszytko jest w porzadku. Wszystkie jaszczury regularnie 2 x w tygodniu dostaja witaminki. Bardzo martwi mnie stan Repti, jutro jadę na odrobacznienie, nie wiem jak jeszcze moge jej pomoc.
Do momentu w ktorym zlozyla jaja, czyli przez jakies 3 tygonie kiedy u mnie byla, zjadla kilka swierszczy, ale nie bylo to rewelacją, poniewaz zestresowana podroza z daleka, nowymi warunkami i towarzystwem innych gadow mogla byc zestresowana i nie miec apetytu. Ale prawie dwa miesiace, to znacznie za dlugo bez jedzenia. Blagam, pomozcie mi.
orion9999
Użytkownik od 09 lip 2007W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 02 2009 19:52


Znajdź zawartość
Kobieta
