Szczerze mówiąc ruchu ma dużo, bo cyły czas lata po terra wyszukuje now miejsca na nory. Wczoraj zakopał się bokiem pod kamieniem. Ale chyba massz racje, że z dużo je. Od tej pory będę go krócej trzymać
To zależy od tego czy kolega chce mieć "przytulankę" do głaskania, czy coś bardziej dzikiego. Jeżeli to pierwsze to polecam lamparta, płaczącego itp., natomiast jeśli drugie to polecam gekona toke, który jest wspaniałym zwierzęciem (od dawna o nim marzę)