Maule

Te małpy nie trafią na czarny rynek tylko do konkretnego odbiorcy, chyba że złodzieje są dobrze przygotowani albo niespełna rozumu.
To zoo jest jednym z fajniejszych ogrodów zoologicznych jakie widziałem, nie ma tam lwa, tygrysa czy słonia, za to jest sporo małp, które można podziwiać całkiem z bliska i co najważniejsze bez krat, jest miło urządzone, zwierzęta mają wybiegi oddzielone od ścieżek dla zwiedzających np. rowami z wodą i są nauczone by nie opuszczać swojego terenu, odnosi się wrażenie bliskości. Dobre miejsce na niedzielny spacer z dzieciakami. Zoo jest na wyspie między odrą a kanałem otoczone kompleksem drzewnym, i płotem.Ale jest to również słaby punkt, który złodzieje wykorzystali. IMHO wiedzieli co robią. Zagranie w niestety polskim stylu, każdą słabość trzeba wykorzystać, nawet jeśli służy ogółowi społeczeństwa :/