bartues_94

Witam, mam do sprzedania dwie samice Sphodromantis Virdis w stadium L9 (najprawdopodobniej subimago). Samice mają po ok 7 cm długości ciała. Obie modliszki
sprzedaje wraz z osprzętem tj. faunabox i włókno kokosowe, mogę również dołożyć zapas włókna który mi pozostał, czyli większe pół jednego brykietu. W każdym faunaboxie jest zrobiony przeze mnie hamak z dwóch wykałaczek i gazy, oraz drabinka z w/w przedmiotów. Cena jaką proponuje za jeden "komplet" to 35 zł. Najbardziej odpowiadał by mi transport na terenie mojej miejscowości, nie wiele dalej (nie chce narażać modliszek). Gdy by ktoś jednak chciał, aby wysłać modliszkę/i pocztą, powinien doliczyć kilka złotych za przesyłkę. Kontakt ze mną jest możliwy poprzez Gadu-Gadu: 9819468, e-mail: bart.94@vp.pl . Zanim ktoś zechce kupić modliszkę/i proszę o przemyślenie swojej decyzji. Dziękuję.

P.S. Modliszki są koloru zielonego, jednak są "przeplatane" kolorem brązowym.

Witam, wczoraj moja Sph virdis wyliniala na najprawdopodobniej subimago jednak dotychczas byla cala zielona a po tej wylince na calym ciele ma czarne kropy czytalem temat https://www.terrarium.pl/forum/viewtopic.php?topic_view=threads&p=568023&t=174534
i mam pytanie czy to tez moze byc kundel? Ale przeciez przez cale zycie moja samica byla zielona. Tak samo dzisiaj wyliniala rowniez na subimago (chyba) moja druga samica tego samego gatunku która dalej jest zieloniutka. Proszę o wasze odpowiedźi.

P.S. Obie są trzymane w tych samych warunkach...

Witam, moja modliszka (Sphodromantis gastrica L3) ma rozwarte odnóża chwytne oraz co jakiś czas przekrzywia odwłok w lewą stronę, chciałbym zapytać się co to może oznaczać. Muszę dodać że liniała 25 kwietnia, tak więc od wielu dni spodziewam się że będzie linieć, jednak podczas ostatnich wylinek nie miała powyżej wymienionych objawów

Pozdrawiam

bartues_94

czesc mam s. gastrice i jedna mi dzisiaj wyliniała poznalem po wielkosci bo wylinka sie gdzies zawieruszyla w wloknie kokosowym chyba ale zauwazylem tez moja modliszka "sunie" odwlokiem po powierzchni po kturej sie porusza i jest dosyc powolna czy wie ktos co to oznacza? moze to jakies efekty po wylinkowe? jestem ciekawy waszych odpowiedzi

Dziś przychodze ze szkoly naturalnie zagladam do moich gastric (wtedy L1) otwieram kliszówke jednej z nich a tu: (buuum) patrze jakaś zgnieciona modliszka lezy na sciance myslalem ze jak ostatnio zamykalem kliszowke to ja zgniotlem patrze na dno a tam chodzi sobie piekna żółta L2 co za ulga wyrzucilem wylinke i zagladam do nastepnej lezy na plecach i ledwo sie rusza mysle zdycha bo odkad ja mam w ogole nie jadla przysuwam jej pensete ta sie chwyta i zwisa glowa w dol zorientowalem sie ze linieje patrzylem jak z wylinki wychodzila piekna zielona modlicha ale wylinka jej sie do odnoza przykleila probowalem ja sciagnac penseta ale nie dalo sie wiec pomyslalem ze naniose krople wody na stara wylinke ale musialem isc jesc obiad po obiedzie przychodze ze strzykawka z igla zeby kropla nie byla za duza a moja modlisia chodzi sobie po kliszowce wiec znow wzialem wylinke i wyrzucilem. To sa moje pierwsze modlichy i z zachwytem patrzylem jak linieja, mam jeszcze jedna modliche L1 ale zyje w tych samych warunkach jak L2 wiec za niedlugo powinna liniec. Kto czyta co ja pisze teraz to gratuluje dobrniecia do konca mojej wypowiedzi. Dzieki