Mam dorosło samice (złożyła pierwszy nie zapłodniony kokon)dwa samce które przeszły imago jakieś 3 tygodnie przed samicą wiec powinny być już dojrzałe. temperature mają cieplusią bo 26 próbuje je złączyć - dmucham wachluje i staje na rzęsach ,, i nic....położyłem nawet samca na samicy a ten przeszedł po niej jak po taranie polazł sobie na wycieczkę - wszystkie modliszki są nażarte jak dzikie świnie ech - witki mi opadają! bo je sie że mi obydwa samce poduchną zanim sie te impotenty wezmą do roboty.... jak one sie rozmnażają w naturze jak - teraz mają wszystko jak na tacy i nic - może puścić im jakiegoś dupczaka?????? pomóżcie bo nie mam już pomysłów...