Witam, `moze ktos spotkal sie juz kiedys z takim przypadkiem? mam geniculate od 1l wszystko do tej pory szlo dobrze ale przeszlo 2m temu pojawil sie problem pajak przeszedl wylinke(bez zadnych komplikacji) i przestal jesc. Z poczatku myslalem ze po prostu jeszze nie wysechl i potrzebuje chwili na dojscie do siebie po wylince ale jest juz trzeci miesiąc w takim zawieszeniu a ja jestem bezradny. Podawalem mu juz roznego rodzaju karmowki od swierszczy przez maczniki i ćmy, pajak za kazdym razem zachowuje sie w ten sam sposob, lapie owada i wyglada jak by probowal w niego wbic zeby, a po minucie ofiara uwalnia sie i biega wesolo po terrarium:) probowalem juz zmieniac wilgotnosc, podloze, temperature- wszytsko! I nic ciągle ten sam scenariusz,po za tym ma niewielka jasna plamke na odwloku,
Jesli ktos ma cos do powiedzenia w tym temacie bardzo prosze o pare slow,
Pozdrawiam
100lash
Użytkownik od 18 sty 2007W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 27 2007 00:16