Witam mam pytanie do lepszych znawcow ode mnie, na temat inkubacji jaj legwana zileonego. Moja samicę mam od 8-miu lat, złozyla 11.04.2011 61 jaj z czego 42szt były ładne i dojrzałe, reszta została przez nia zniszczona podczas znoszenia i zakopywania. komora legowa to stare akwarium 80x80x25cm połozone płasko do którego dochodzi tunel śr. 170mm i dł 1,4mb. Jaja zostały ostroznie przeniesione do suchego inkubatora , ułozone w pojemnikach wypełnionych perlitem z zastrzezeniem ilości wody w perlicie 1:0.8 tak wiec wszystko powinno być oki. temp 29,5C A jednak, po dwóch tygodniach inkubacji, jaja zaczeły plesnieć,
co prawda dosłownie 5szt w małym stopniu, ale je usunąłem dla bezpieczeństwa. W ciagu 3-ciego tygonia jaja zaczeły niezbyt ładnie pachnieć, nie pleśniały ani nie zieleniały. zaczeły się zapadać, wszystkie po kolei, raptem 6szt było nadal pełnych owalnych. kilka jaj rozciąłem i wśrodku był zarodek, tak więc nie obumierały. Więc skąd ten zapach? może ktoś mi podpowie? bo troszke zgłupiałem. Grzesiek
Zyzio
Użytkownik od 17 sty 2007W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 14 2019 20:48