Ma - po prostu regulujesz potencjometrem napięcie tak długo, aż żarówka da Ci wymaganą temperaturę, sprawdzasz sobie po prostu termometrem czy cel został osiągnięty i tak już zostawiasz. Ja w ten sposób musiałem "skręcić" halogen, żeby uzyskać odpowiednią temperaturę na wyspie ciepła.
Każdy termostat podłączony pod żarówkę da Ci efekt dyskoteki, po osiągnięciu danej temperatury po prostu odcina zasilanie, a gdy temperatura spada to znów włącza... i tak w kółko. Nadają się do kabli grzewczych, mat, emiterów ceramicznych itp. jednak nie do żarówek.
M2HB
Użytkownik od 30 gru 2006W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny wrz 02 2023 14:25