Mojemu cambri też ciekła (nie miał połowy nogi?). Trochę tego było bo widziałem kilka kropelek na pajęczynie. Przestraszyłem się bo było tego jak na takiego małego pajączka naprawdę wiele. Zostawiłem go w spokoju i po jakimś czasie (kilka h) rana tak jakby się zasklepiła. Pajączek żyje i ma się świetnie.
Jeśli nie wiesz co jest pajączkowi lepiej go zostawić w spokoju bo drażniąc go itd. na pewno mu nie pomożesz! Wystarczy mu zapewnić dobre warunki i być cierpliwym!
blabla
Użytkownik od 27 gru 2006W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lut 25 2007 12:54