Dzis bylem na Świetochlowicach kiedy wrucilem zobaczylem straszyka na ziemi bralem go na rece i pierwszy raz chcial zakleszczyc mi reke!! wydaje mi sie ze ma niewladne pierwsze dwie nogi i glowe po czesci oczy mu pociemnialy i jet taki "miekki" boje sie ze spadl i zlamal sie w miejscu laczenia glowy i przednich odnuzy z reszta tulowia...
Mam pytanie czy mojemu staszykowi cos jest ostatno nic nieje i zrobił sie taki jasniejszy na glówce zrobil mu sie taki pasek w krztalcie blyskawicy czy gdy straszyk ma takie "objawy" za nie dlugo bedzie przechodzil wylinke
PS
nie ganiajcie mnie za powielanie tematu szkukalem ale nic na ten temat nie znalazlem
mam problem dzis dostalem wietnamy dawalem im wszystko nawet troche salaty(poprzednia wlascicielka im ja dawala) i nic nie chca jesc grysa i potem odrazu odchodza i szukaja dalej zarcia co moge zrobic?! Boje sie ze mi zdechna!!