Witam, nie jestem początkującym hodowcą, lecz mam duży problem z moim ptasznikiem. Wyjechałem na kilka miesięcy i przed wyjazdem nakarmiłem pająka małą myszą. Geniculata jest dorosła L13. Przez moją nieobecność młodszy brat się nią nie zajmował, tylko sprywkiwał jej podłożę żeby nie było suche..nie karmił jej.
Wygląda dość smutnie. Zawsze miała odwłok dużo większy niż głowotułów(zapraszam do zdjęć w moim profilu dla oceny wielkości)
teraz natomiast jest dużo mniejszy odwłok niż głowotułów. Wygląda jak samiec nie samica.
Lecz nie problem w wyglądzie - nie chce jeść. Porusza się strasznie po woli. Próbowałem ją karmić pensetą świerszczami i nic. Nie atakowała, nie chciała ich jeść. NIe wiem czy jest to wina wygłodzenia i braku sił. Od mojego wyjazdu minęło 3 miesiące. Proszę o pomoc. Zawsze była bardzo ruchliwa i miała nieposkromiony apetyt. W jaki sposób mogę jej pomóc(jest to mój pierwszy ptasznik od L1) bardzo mi zależy, żeby wróciła do formy...więc jeszcze raz proszę o pomoc.
Michał164
Użytkownik od 11 paź 2006W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny lis 17 2020 03:48