mam pytanie,
około 1,5 roku temu kupiłem żabę rogatą (zdjęcie w załączniku) w sklepie zoologicznym w Wawie.
Początkowo współpraca z żabą rozwijała się dobrze, żaba dużo jadła, rosła, nie było problemu z psuciem się pokarmu itd.
Sytuacja się zmieniła ok 5 mcy temu, kiedy to żaba zaczęła powoli odmawiać przyjmowania pokarmu.
Zacząłem się zastanawiać czy to nie np przez doskwierająca jej samotność

Ostatni raz przyjęła oseska ok 1,5 mca temu. Od tego czasu, mimo wielokrotnego zachęcania niczego nie chciała zjeść.
Żaba ma ciepło w terrarium, tzn ok 25-26 stopni, dużo torfu, dość wilgotno. Nie lubi niestety za dużo chodzić, dlatego też nie powiększałem jej terrarium.
Zwykle jej aktywność ogranicza się do mrugania powiekami, ziewania, itd. - tzn jak każda inna rogata.
Nie przejawia jednak, przynajmniej dla mnie aktywności typowo zimowej, jak już pisałem, w 3/4 wielkości ciała siedzi na torfie i sobie mruga.
Martwi mnie jednak to jej niejedzenie, i powoduje to że jestem w sytuacji mocno patowej, tzn nie wiem co dalej.
Zastanawiałem się też czy nie lepiej jej było właśnie w towarzystwie innych rogatych,i dlatego też chodziło mi po głowie czy jej nie sprzedać komuś, kto ma idealne dla niej warunki.
Boję się, że zbyt długie nieprzyjmowanie przez nią pokarmu może się dla niej źle skończyć.
Czekam na porady
m.