Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


ditt

Użytkownik od 30 wrz 2006
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny kwi 03 2020 16:36

Moje tematy

Żaba Rogata

18 stycznia 2008 - 18:11

Witam,

mam pytanie,

około 1,5 roku temu kupiłem żabę rogatą (zdjęcie w załączniku) w sklepie zoologicznym w Wawie.
Początkowo współpraca z żabą rozwijała się dobrze, żaba dużo jadła, rosła, nie było problemu z psuciem się pokarmu itd.
Sytuacja się zmieniła ok 5 mcy temu, kiedy to żaba zaczęła powoli odmawiać przyjmowania pokarmu.
Zacząłem się zastanawiać czy to nie np przez doskwierająca jej samotność ;) lub coś w tym stylu..
Ostatni raz przyjęła oseska ok 1,5 mca temu. Od tego czasu, mimo wielokrotnego zachęcania niczego nie chciała zjeść.

Żaba ma ciepło w terrarium, tzn ok 25-26 stopni, dużo torfu, dość wilgotno. Nie lubi niestety za dużo chodzić, dlatego też nie powiększałem jej terrarium.
Zwykle jej aktywność ogranicza się do mrugania powiekami, ziewania, itd. - tzn jak każda inna rogata.
Nie przejawia jednak, przynajmniej dla mnie aktywności typowo zimowej, jak już pisałem, w 3/4 wielkości ciała siedzi na torfie i sobie mruga.
Martwi mnie jednak to jej niejedzenie, i powoduje to że jestem w sytuacji mocno patowej, tzn nie wiem co dalej.
Zastanawiałem się też czy nie lepiej jej było właśnie w towarzystwie innych rogatych,i dlatego też chodziło mi po głowie czy jej nie sprzedać komuś, kto ma idealne dla niej warunki.

Boję się, że zbyt długie nieprzyjmowanie przez nią pokarmu może się dla niej źle skończyć.

Czekam na porady

m.

Czy można oswoić żabę rogatą?

28 lutego 2007 - 14:01

Witam,
od 5 ciu miesięcy mam na swoim utrzymaniu żabę rogatą. Karmię ją, dość obficie, (+/- 4 duże oseski szczurze tygodniowo). Od jakiegoś czasu, ze względu na brak przejawów zainteresowania karmą owadzią (karaczany, drewnojady ...) podaję pokarm może nieco monotonny, no ale cóż. Życie.
Do tego co miesiąc wymieniam jej torf, no i oczywiście, gdy jak coś ujrzę lub poczuję - wówczas na bieżąco sprzątam. Podlewam kwiatki, zraszam grunt. I tyle.

Ilekroć jednak spoglądam na żabkę, (która w tym czasie z małej - 3,5 cm urosła do ponad 10/12 [gdy się nażre taką ma szerokość]) zastanawiam się, czy kiedykolwiek mógłbym ją w jakiś sposób do czegoś (poza jedzeniem) zachęcić. Nie mówię tutaj o tresurze w stylu psa czy nawet szczura, ale o jakimkolwiek reagowaniu poza wspomnianym karmieniem. Oczywiście, nie raz gdy podchodzę do terra widzę, ze żaba mnie spostrzega, lub przynajmniej reaguje na mój widok, ale na tym chyba koniec. Nie wymagam, rzecz jasna merdania ogonem, ale zastanawiam się, czy możliwe jest, bym dla żaby nie był wyłącznie potencjalnym agresorem, lub w innej wersji potencjalnym bodźcem zwiastującym pojawienie się pokarmu.

pozdrawiam,






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.