camden

witam serdecznie

Od dluzszego czasu zagladam na forum. Czasem pewne wypowiedzi mnie irytuja czesciej smiesza... dzis jednak nie mam sie z czego smiac... moja irytacja siegnela zenitu i zmusila mnie do zalogowania sie na waszym forum.

odnosze wrazenie ze tego typu watek ma na celu jedynie zmieszanie z blotem p. Gucwinskich...
nie wiem dlaczego od jakiegos czasu probuje sie za wszelka cene zgnoic p. Gucwinskich(moge sie tylko domyslac ale domysly pozostawie dla siebie)

co do zdjec - sa niezbitym dowodem na zle traktowanie zwierzat ! i co do tego nie mam zadnych watpliwosci ! ale czy publikowanie ich na forum cos zmieni ?
czy to ze banda rozwrzeszczanych nastolatkow( i nie tylko nastolatkow) rzuca epitety w strone p. Gucwinskich cos zmieni ? mysle ze nie

to napewno nie jest dobra droga w strone polepszenia warunkow tych zwierzat. mniemam iz duza wiekszosc tych zwierzakow(zolwi, legwanow, gekonow itp..) pochodzi z rak ludzi ktorzy kupili je jako zabawki i potem oddali do zoo...

a co zoo z nimi zrobi ? skad wezmie pieniadze na ich leczenie? utrzymanie? wykarmienie?
to juz oczywiscie problem dyrekcji... a skad oni maja brac pieniadze ?

W zagranicznych ogrodach zoologicznych zatrudnia się menedżerów, którzy w momencie finansowej zapaści pozyskują sponsorów. W Polsce ciezko o pieniadze dla zoo od sponsorow:(
Ciezko je pozyskac, ponieważ sumy, które sponsor przeznacza na ogród, nie są odliczane od podatku. Poza tym ci, chętniej sponsorują ważniejsze instytucje, którym się chcą podlizać i maja oczywiscie z tego bardziej wymierne korzysci.
W wiekszosci ogrod we wroclawiu finansowany jest z budzetu miasta, wplywy z biletow to tylko 35%... to wszystko za malo...
wine za zly stan zwierzakow nie ponosza Gucwinscy... mysle ze gdyby placowka ta otrzymywala wieksze dotacje to nie byloby tego problemu...
ale w Polsce pieniedzy brakuje na wszystko... na zoo niestety tez...

w tym zoo pracuje jedynie ok 135 osob(20%ma wyksztalecenie wyzsze)... nie sposob ogarnac takiej ilosc zwierzat:(
ale nie zwalajcie calej winy na Gucwinskich...
moze gdyby polskie spoleczenstwo bylo bardziej zdyscyplinowane, zoo we wroclawiu nie musialoby wydawac dziennie 1000 zl na ochrone przed wandalami, zlodziejami itp... moze zaoszczedzone pieniadze pozwolilyby na rozwiazanie pewnych problemow...

i na koniec jeszcze jedno... TROCHE SZCUNKU DLA TYCH LUDZI (sa troszke starsi od was)
nawet jesli zaniedbuja teraz swoje obowiazki to i tak maja u mnie(i nie tylko u mnie ale u wielu hodowcow w Europie i na swiecie) duzy PLUS! wniesli duzy wklad w ochrone zwierzat, odnotowali tez kilka znaczacych skucesow hodowlanych. nie wspomne juz ze przez 35 lat wpajali ludziom szcunek i milosc do zwierzat .

pozdrawiam camden