mi też uciekł jeden parę tygodni temu ale to przez moją głupotę i nie zaklejenie większego otworu w pojemniku po borówkach, w którym przebywał razem z wylęgiem
one są szybkie i potrafią być strasznie zwinne, może jak ułożyłeś wytloczki pionowo to sie wspięły na pokrywę łapiąc się otworów? otwory trzeba zawsze robić od wewnętrznej strony, żeby nie miały żadnego punktu zaczepu (czyli żeby plastik obok dziur wychodził na zewnątrz, nie wewnątrz, szczególnie przy małych turkach)
jeżeli jakaś powierzchnia jest choć trochę chropowata typu ściana meble, szafki, albo mają się czego złapać to wyjaśnia jak znalazły się w tych dziwnych miejscach, np ten w słoiku - wczoraj też jeden mi wpadł w słoiczek z ooteka który mam w ich pudełku i nie mam pojęcia JAK
raczej się nie rozmnożyły, karaczany hodowane w niewoli nie mają naturalnych instynktów, które posiadają osobniki w naturze i nie potrafią sobie znaleźć pożywienia ani wody, też temperatura nie jest odpowiednia dla ich rozrodu, więc tym bardziej. nie jest to gatunek inwazyjny w naszym kraju
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
moonwerq
Użytkownik od Wczoraj, 04:57W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny Wczoraj, 19:08