Cześć,
mam pytanie o rozmnażanie i dziwne zachowanie pary Straszyków. Wczoraj rano zauważyłam, że samiec wszedł na samiczkę i chyba ja zapładniał. Jego ogon był w środku jej ogona. Trwało to gdzieś do wieczora i już teraz ogonki mają oddzielnie. To co mnie zastanwia to fakt, że samiec caly czas siedzi na jej grzbiecie. Czy to normalne zachowanie godowe tych owadów? Czy on tak juz do smierci bedzie na niej wegetować? Nie chcę ich rozdzielać bo sie boję, że on jej tymi łapaczkami krzywdę zrobi. Czy ktoś sie z tym spotkał i może mi to wytłumaczyć?
Pozdrawiam serdecznie czekam z niecierpliwością na wasze reakcje. Li
20250512_054931.jpg 74,08K
2 pobrań