Witam tak jak w temacie, zastanawia mnie osad na korze, podejrzewam że wynikiem tego jest twardość wody ale chciałbym uzyskać bardziej kompetentną wypowiedź na ten temat.
Osad ten jest ścieralny i strukturą przypomina wapno przetarciu w danym miejscu zostaje biały osad na palcach z racji tego iż wąż zaczął przechodzić 1 wylinkę zgodnie z zaleceniami podniosłem wilgotność do 60-70% po nocy utrzymywania takiej wilgotności pojawiły się te dziwne kropeczki na korze
pytanie nr 1 czy śmiało korek można ponownie włożyć do terrarium i nie martwić się o te kropki ?
pytanie nr 2 czy pierw wygrzać korek w piekarniku ?
Wylinka 1 u mnie natomiast wąż jest roczniakiem (samiec z waga 40g )