cyberpope

Witam Forumowiczów,

Jakiś czas temu wróciłem z Wielkiej Brytanii do Polski na stałe, jednak w Anglii zostawiłem swoje węże (pytony królewskie 3 sztuki) którymi aktualnie opiekuje się firma specjalistyczna.
Od jakiegoś czasu walczę z Polską biurokracją żeby móc je legalnie przywieźć do Polski.
Posiadam już dokumenty eksportowe (CITES) z UK, posiadam certyfikat potwierdzający odpowiednie środowisko życia od powiatowego lekarza weterynarii, niedawno złożyłem wniosek do ministerstwa o zgodę importową, załączyłem wymagane dokumenty, wniosek wypełniłem na podstawie informacji które miałem w zgodzie eksportowej z UK (między innymi, jako że nie posiadam dowodu na to że węże pochodzą z hodowli to zaznaczyłem że ich pochodzenie jest nieznane), mam załatwiony transport certyfikowanym kurierem który również załatwi inne sprawy od strony celnej w UK (certyfikat zdrowia, wniosek eksportowy.
Chciałbym poznać Wasze opinie na temat sprawności ministerstwa i czy powinienem oczekiwać jakichś problemów? Rozmawiałem dziś z agentem celnym który zajmuje się odprawą celną i powiem że się trochę zacząłem przejmować, jako że agent mi powiedział że ministerstwo nie lubi wydawać zgód importowych i mogą mi robić problemy.
Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie z urzędem od spraw CITES i pomógłby mi ukoić nerwy?