Jeśli chodzi o moje agamy, jak były małe też dużo nie jadły, po kilku miesiącach gdy zaczęły jakby dojrzewać to po dzień dzisiejszy pochłaniają nieograniczone ilości jedzenia. Musi się zdarzyć aby za świerszczem nie biegły gdy widzą, dziennie dla 2 osobników wpuszczam po 10-20 szt. Pewnie zaopatrując się u zoologa zapłacił bym te 300zl, jednak wole kupić po 200-400 szt na allegro i hodować Zawsze ogranicza to koszt, raz na 3-4 msc zamawiam i mam spokój. mączniki zamawiam raz na rok chyba że hodowla pada masowo. Raz mi sie to zdarzyło, czemu nie wiem, jak zaczęły się masowe zdychanie przestałem nimi karmić gady zmieniłem pokarm pojemnik odrzuciłem martwe sztuki a i tak 90% z nich padła w ciągu tygodnia (pojemnik 250ml). Karmówka trudna w hodowli nie jest
Jeśli agama je to bym sie nie martwił na zapas PS można też urozmaicić dietę oprócz świerszczy podawać mączniki itd. Może bardziej będą smakować gadzinie
eśli agama je to bym sie nie martwił na zapas PS można też urozmaicić dietę oprócz świerszczy podawać mączniki itd. Może bardziej będą smakować gadzinie
MACZNIKI ! Maczniak, to grzyb.
Fakt, czasem pisze jedno myślę o drugim wysyłam po 30 maili dziennie odpowiadając czasem na głupie pytania dotyczące mojego mikro biznesu więc zmęczenie myślowe mam często ;D
Larwy mącznika, drewnojadów jeżeli wyłożysz na miseczkę, a reszta nie wiem, najlepiej ograniczyć małe szpary w terrarium w których chowają się np świerszcze, mi przy terra w którym ścianki miałem zrobione z atlasu potrafiły dziury wygryzać tak więc teraz używam głównie korek + kamienie ładnie poukładane bądź gałązki przy swoich zwierzakach.
Co do larw nie zaleca się ich podawać w dużych ilościach więc polecam ograniczać dziury w terra
W przypadku kameleonów to można zastosować z tego co wiem pojemnik wyższy a nie za szeroki i w niego wpuszczać świerszcze, kameleon zawsze może zawisnąć na gałązkę nad pojemnikiem i ustrzelić świerszcza a on sam nie wyskoczy (nie skacze w górę pionowo a lekko w przód), ale jak wspomniałem, sam ograniczyłem szczeliny i mam to z głowy wole patrzeć jak zwierzak poluje i męczy się aby zdobyć pożywienie, przy okazji bardziej się rusza (musi się na biegać a nie przyjść na gotowca)
Jeśli chodzi o mączniki, niby nie mogą być podstawą diety, ale moje agamki 2 msc wytrzymały (niecałe) byłem za granicą w pracy a reszta domowników boi się niestety świerszczy więc podawali mączniki i nie było żadnych ubytków na zdrowiu. Pancerzyków czasem nie trawią ale wychodzą z kupą.
Jeśli chodzi o mączniki ja zrobiłem dzisiaj sobie do mojej hodowli mini BOX, górne pudełko ma dno wycięte i położoną siatkę stalową z małymi otworami (bodajże 1 lub 2 mm) w niego wsypałem płatki owsiane i wsadziłem żuki, pod nim jest drugie pudełko z larwami. Młode larwy z pudełka z żukami mają spadać do larw.
Do tej pory używałem torfu w którym biegały żuczki a larwy wyciągałem jak były nieco większe. Ale coraz bardziej mnie to męczyło i wziąłem się za ich warunki
Jeśli chcesz z 5 larw zrobić hodowle to trochę wg mnie ciężko. Polecam kupić nieduży pojemnik np 250ml larw i czekać aż zrobią się kokony a nich wyjdą żuczki. Moja hodowla dla 3 jaszczurek jest samo wystarczalna, skarmiam jakieś 50-150 larw miesięcznie mam około 15-20 żuków cały czas + pojemnik 250-400ml larw, i tak sobie żyją. Trzeba się liczyć że sporo larw żuków kokonów nie daje rady dożyć pełni życiowej cyklu rozmnażania - śmierć - kanibalizm, zła wilgoć, czasem pasożyty (kiedyś miałem akcje że mole poskładały jaja mi w torfie >.> i żuki poszły do śmieci że tak powiem - wolałem nie ryzykować)
Na temat drewnojadów się nie wypowiem, nigdy mnie nie przekonały jako karmówka
PS jako pokarm napisałem płatki owsiane ale oczywiście mogą też to być otręby i należy podawać jabłka marchewki itd.