jamalhd

Witam, od marca posiadam żółwia wodno-lądowego - chińskiego. Posiadam akwarium o wymiarach 75cm x 30cm x 30cm . W akwarium jest wyspa, posiadam pompkę oraz grzałkę i termometr. W akwarium temperatura wody wynosi 28 stopni i jest jej ok.20 cm (żółw jest jeszcze bardzo mały, średnica skorupy wynosi ok. 6-7 cm). Jako podłoże używam piasku, który zawsze jest przegotowany i dokładnie wypłukany. Posiadam również pokrywę z świetlówką UVB świecącą w 3 trybach, dziennym, "do karmienia" i nocnym . Oświetlenie posiada czujnik , który pozwala na automatyczne włączanie i wyłączanie światła , które jest ustawione w godzinach 8:00-20:00. Żółw posiada również żywe roślinki (nie szkodliwe dla tego gatunku), oraz różne dodatki świetnie sprawdzające się jako kryjówki np. domki i pół-domki z kokosa czy kamienie lub podesty ze stopniami. Jako pokarm stosuję stynkę mrożoną (pół takiej rybki jeśli jest mała lub np. 1/3 jeśli jest duża) , ochotkę , krewetki i czasami dodatkowo kilka "bobków" firmy "Tropical - BioRept" dla żółwi wodno-lądowych (oczywiście nie wszystko na raz, każde z osobna żeby żółw miał zróżnicowaną dietę). Tydzień temu wyjechaliśmy na wakacje, podczas naszej nieobecności żółwiem zajmowała się moja rodzina. Po powrocie nie mam zastrzeżeń, żółw je, nie zauważyłem zmian w jego zachowaniu. Niestety pojawiło się coś dziwnego na jego skorupie. Jestem początkującym opiekunem żółwia, więc się zaniepokoiłem. Czy to coś poważnego? Powinienem pilnie udać się z nim do lekarza? Czy może to jakiś naturalny proces w świecie tych stworzeń? Bardzo proszę o pomoc, w załączeniu zdjęcia mojego Rafaello .