gotom

Moja morelka, niestety, jest zakażona nidowirusem, to oznacza częste infekcje układu oddechowego. Już klika razy dostawała antybiotyk w zastrzykach, ale ostatnio pani dr. Wilk powiedziała, że mogłabym jej podawać antybiotyk z nebulizatora, co dadatkowo przyspiesza leczenie.

Czy ktoś wie jak taki nebulizator dla węża skonstuowac? Ktoś widział, ktoś ma? Pani Kasia mówiła, że trzeba kupić normalny nebuilizator i skonstruować komore, tyle wiem. Ale co? Jak? Może ktoś się po prostu podzielić projektem?

Cześć,

zauważyłam, że moja morelka wyglądała, jakby miała problem z domknięciem pyszczka z jednej strony.  W gady-gady zasugerowali, że może to być początek zgnilca, więc mimo iż samiczka nie jest jeszcze całkiem oswojona zdecydowaliśmy się zajrzeć:

 DSC_6096.JPG   63,24K   4 pobrań

 DSC_6092.JPG   56,74K   4 pobrań

We wntętrzu nie zauważyliśmy żadnej szczególnej zmiany koloru, ani nic nie wyglądało na spuchnięte, brzegi pyszczka też nie wyglądają na uszkodzone. Natomiast jeden z zębów wyglądał na trochę dziwnie odchylony, co mogło powodować niedomykanie. Wiem, że zęby są dość ruchome, ale jednak wygląda to nieco podejrzanie.

Popatrzcie proszę bardziej wprawnym okiem, czy jest to powód do niepokoju i czy powinnam zwrócić na coś jeszcze szczególną uwagę.

Morelka to samiczka, 2-letnia, je co 2 tygodnie i 2 tygodnie temu jadła chętnie. W grę wchodzi wyprawa z Krakowa do Bytomia do pani Kasi Wilk, ale nie chcę jej nieptrzebnie zabierać w taką podróż.