Hej
Jestem posiadaczem pytona króleskiego od niedawna i zaczęłam zauważać, ze wraz z nadchodząca wylinka, mój waż zaczyna dziwnie ciężko "wzdychać", generalnie słychać jak oddycha, kiedy go trzymam na rękach. dzieje się to mniej więcej tydzień przed zaczęciem mętnienia zwierzęcia, potem jest wylinka, normalna i waż wraca do swojego normalnego stanu. Jest aktywny i nawet bym powiedziała że apetyt ma jakby jadł za dwoje
Dzieje mi się tak 2 albo 3 raz i zastanawiam się czy to nawracającą infekcja?
Oczywiście jak słyszę to wzdychanie to od razu podkręcam temperaturę i wilgotność + niezaobserwowałam żadnych wydzielin