Zależy jakiej wielkości jest twój żółw ... Ale mi się wydaje że powinnaś czasem wystawić go na dwór ale miej go cały czas "na oku". No i na początku dawaj go tylko na krótką chwilę i w jakimś pojemniku z wodą. (jeżeli jest to żółw wodny lub wodno - lądowy). Jak go będziesz pierwszy raz dawał to niech to będzie dosłownie kilka minut. I nie do pełnego słońca !
Według mnie to jest krzywica. Ja miałam żółwia żółtolicego i też na to zachorował. I zdechł Dlatego powinieneś jak najszybciej udać się to weterynarza aby dał zastrzyk żółwiowi. Jeżeli jest mały to powinieneś zakupić takie krople z wit. D. I prosze Cię abyś teraz szczególnie zatroszczył się o żółwika gdyż ta choroba jest straszna. Nie mówię Ci tego aby Cię zdołować tylko abyś wiedział że tutaj trzeba działać szybko. Ja zorientowałam się za późno ponieważ mój żółwik przez tą horobę przestał widzieć na oczy i przestał jeść. Ale pamiętaj : tą chorobę da się wyleczyć !
To jest dokładnie tak samo jak za zdjęciach. Dziękuję Ci bardzo... Mój żółwik raczej nie ma krzywicy bo był szczepiony. Dziękuję bardzo Ci bo już zaczynałam się martwić... Mój poprzedni żółw zdechł właśnie na krzywicę. Ale wierzę że to nie krzywica tym bardziej że cała skorupa jest zwarta i nie ma mowy o uginaniu się jej czy pękaniu. Dzięki MataManx !