Nie jestem ekspertem od pytonów królewskich, ale osobnik ze zdjęcia ma dosyć niezwykłe ubarwienie jak na Regiusa. Bardziej kojarzy mnie się z pytonem siatkowym lub birmańskim.
W tej sytuacji naprawdę warto się upewnić, że kupujesz węża ze sprawdzonego źródła i od osoby która zna się na rzeczy.
Szkoda, że żaden inny terrarysta nie potwierdził (lub obalił) moje wątpliwości.