ale gdyby zrzucały to by coś urosły - prawda? jeszcze zależy o ile rosną przy wylince, aczkolwiek wszyscy zgodnie mówią, że bardzo szybko ROSNĄ - dlatego pytam. Ale przy założeniu, że COŚ zrzucają to wtedy to COŚ też powinno być widoczne tam gdzieś na dnie:D - a tymczasem wylinki ani śladu. istnieje możliwość że po prostu ją zjadają(ale jestem bystry:p) tyle tylko, że jak pierwszy raz mi zrzucały to wylinka była nieruszona... nie wiem... myslicie że to nie sprawa żywienia?
najlepiej to zostaw - nie pomagaj jej oderwać kikuta tj. skrawka odnóża pod żadnym pozorem:) sama sobie amputuje jak bedzie potrzeba:) i się nie martw po kolejnych wylinkach odnóże odrośnie:)