Dzień Dobry!
Jestem tu nowy, więc może coś o sobie.
W zasadzie terrarystą nie jestem. Mam akwarium, a w nim parę welonów i w 5 zbiornikach ( w ogródku zimowym i na zewnątrz) kolorowe karasie. To mnie wystarczy, bo nie zmusza mnie do ciężkiej pracy. Kiedyś miałem żółwia stepowego. Kupiłem go w sklepie zoo w Niemczech Demokratycznych (1967r.) i przemyciłem go Polski. Po kilku latach żółwia dałem kuzynowi, ale "zerwał sie jemu z łańcucha" i spadł z balkonu.
Później pracowałem jako leśniczy i co najmiej 2 razy widziałem żółwia błotnego. Teraz juz jako emeryt, lubię szukać zwierząt na wolności, ale terraria, to już inna kwestia.
Widywałem żółwie greckie w Bułgarii. Byłem tam kiedyś w maju i na suchym terenie miały swoje gody. Były więc mniej ostrożne - zwłaszcza samce. Teraz jednak pojechałem (też w maju) do Grecji na wyspę Korfu i byłem w miejscowości Sidari.
Nie nastawiałem się na żólwie greckie, bo wiedziałem, że tam jest bardzo wilgotno. Jak już tam byłem, to widziałem je tam często, ale złapałem je tylko 2 razy, bo żona rozpaczała jak mi moje "portki dopierze" w hotelu i musiałem wracać do pokoju 5 minut po niej. No niestety, aby złapać błotnego, trzeba mieć refleks i wskoczyć do wody, a ta to nie "Kryniczanka".
Jeden z nich przypominał mnie błotnego. Chociaż był znacznie jaskrawiej ubarwiony. Może to zmienność w ramach gatunku. Przecież tu u mnie zaskrońce mają "białe uszy", a nie żółte jak w większości Polski. Plastron był prawie czarny. Paski na łapach i głowie wyraźne.
Drugi zdecydowanie się różnił. Miał dłuższy ogon i bardzo wąskie połączenie karapaksu z plastronem z boku, pomiędzy łapami przód-tył. Nie miał raczej pasków, a żółte cętki, plastron był jaskrawo żółty.
Obejrzyjcie zdjęcia i spróbujcie mnie podpowiedzieć jakie to gatunki.
Dziękuję!