Skocz do zawartości

Wesprzyj serwis, wyłącz reklamy  
1 raz na nowej odsłonie? | Problemy z zalogowaniem?


Jaś

Użytkownik od 30 maj 2006
W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny cze 15 2006 21:09

Moje posty

W temacie:Je kamienie

30 maja 2006 - 22:41

WITAM!

Widzę, żę jesteś z Trójmiasta to fajnie, ja też. JEżeli chodzi o kamienie, to moja zdanie jest następujące. Mój żółw zjadł ich już całe siatki, a kamieni mi w akwa nie brakuje. PO za tym żółw jak pewna częśc gadów nie posiada żębów, więc moim zdaniem połyka kamienie, selektywnie dobierając je sobie, aby pracą żołądka - ściska i rozciera - pokarm, np. twarde skorupy po ślimakach. Niektórzy mówią, że: mój żółw nie je kamieni..., ale jak się patrzy na zdjecia takich akwariów to okazuje się, żę są tam zainstalowane same ogromne głazy, więc jakby miał ten skorupiak je wcinać... Pewne gadziny tak jak np. kiedyś dinozaury, połykają kamienie aby sobie pomóc w rozrabnianiu pokarmu. Słyszałęm też wersje, że podobno nie każdy żółw czerwonolicy zachowuje się w ten sam sposób..., ale sądzę, że w naturze nikt mu nie zabrania tego robić jak ma na to ochotę to, to robi...

W temacie:Je kamienie

03 czerwca 2006 - 06:59

Pozwole sobie jesdzcze raz wypowiedzieć w temacie tych kamieni...

Cytat z mojej www:

"Kamienie... Proszę mnie źle nie zrozumieć, kamyki nie stanowią składu diety dla mojego żółwia. Natomiast zjadanie kamieni przez żółwie to jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów prawie na każdym forum. Praktycznie każdy hodowca ma na ten temat inne zdanie. Jedno z nich mówi, że gad zjada kamienie, gdyż czegoś mu brakuje w jadłospisie. Drugie - że tak zachowują się wszystkie gady od czasów prehistorycznych, a było to na porządku dziennym u dinozaurów, które pracą żołądka z wcześniej zjedzonymi kamieniami rozdrabniały pokarm. Według mnie, jeżeli żółw nie ma zębów, więc nie jest w stanie rozdrobnić połykanych pokarmów, a tym bardziej jeżeli połknie ślimaka w jego muszli, więc musi sobie jakoś pomóc - kamykami i pracą żołądka. Gady podobno nie posiadają w organizmie bakterii odpowiedzialnych za rozkład pokarmów, aby rozpocząć skuteczny proces trawienia, pokarm musi zostać rozdrobniony, żeby jak największa jego ilość została strawiona. Kamienie są ścierane i potem wydalane w postaci proszku lub drobnych już kamyków wraz z odchodami, ale zaznaczam, że to jest moje prywatne zdanie. Kamień kamieniowi nie jest równy, w związku z tym może dojść do tzw. zaczopowania odbytu u zwierzęcia i w konsekwencji zgonu. Kamienie wapienno-kwarcowe o gładkiej powierzchi i niedużych rozmiarów nie powinny żółwiowi sprawić problemu z rozcieraniem w żołądku, co nie znaczy, że problem nie może się pojawić. Natomiast przy kamnieniach granitowych, zdecydowanie twardszych niż wapienne, problem może wystąpić niemalże na pewno, także według mnie bardzo ważne jest jaki żwir, gładki czy o ostrych krawędziach, jakiego rozmiaru i jakiej twrdości wsypiemy na dno naszego zbiornika. Kamienie o ostrych krawędziach mogą dodatkowo uszkodzić narządy wewnętrzne gada. Wiem, że moje przemyślenia mogą wywołać burzę protestów i znaków zapytania ze strony bardzo zaawansowanych hodowców, ale to jest moje prywatne zdanie na ten temat, więc proszę nie traktować tego jako niepodważalnej tezy. Część hodowców twierdzi, że jego zwierzak nie zjada kamieni, ale często w akwarium są wsypane tylko dość duże głazy i łupki, a kamienie są poprzyklejane na powierzchnię zaprojektowanej w ten sposób wyspy, więc co miałby ten żółw połknąć? Na pewnym forum dyskusyjnym przeczytałem, że żółw jednego z hodowców próbuje oderwać kamienie przyklejone na stałe do śliskiego podłoża wyspy, a podejrzewam, że nie robi tego dla zabawy, tylko w określonym celu. Fakt, iż mamy w akwarium żwir o odpowiednich parametrach, nie oznacza, że żółw na nasze zawołanie i na naszych oczach musi te kamyki połykać. Mój podopieczny robi to regularnie zawsze po zjedzeniu pewnej porcji pokarmu, a jak na razie jest zdrowy i ma "wilczy" apetyt. "


Także żółw jeżeli ma dostęp do odpowiadających mu kamieni, to być może połknie sobie kamyka wtedy kiedy będzie miał na to ochotę. Czy musi to robić na naszych oczach, aby nam coś udowodnić? Sądzę, że nie, zwierzak kieruje się tu swoim instynktem GADA.
Uważam, że jeżeli coś nie jest potwierdzone badaniami to raczej nie może być z urzędu błędne, bo to chyba tez troszeczkę na wyrost mój drogi przujacielu Jarosławie, ale jak zawsze mówię, wiem, że nic nie wiem...

Pozdrawiam serdecznie:

W temacie:wyspa i spanie ż. czerwonolicych

15 czerwca 2006 - 21:01

WITAM!

Może zrób wyspę z innego materiału, np. taką jak ma Jojek - półpieniek z sosny, aczkowlwiek ja polecałbym dąb, olchę... - deski do krojenia te lepsze są z dębu, albo (nie chcę tu nic reklamować) tak jak ja z patyków bambusowych (możesz to zobaczyć na mojej stronce.

Jeżeli chodzi o spanie to mój głównie śpi pod wodą ale po zmianie akwarium na większe, a co za tym idzie na głębsze (około 46,5 cm wody) to różnie z tym bywa albo śpi na podejściu do wyspy ale zanurzony pod wodą ( to możesz wziąć pod uwgę przy robieniu wysepki), ablo wisi na nowej konstrukcji wyspy zaczepiajać się łapkami aby mógł łątwiej zaczerpnąć powietrza podczas snu. Niemnije jednak generalnie w wodzie czuje się bezpieczniej stąd jego przyzwyczajenie.

Pozdrawiam:






© 2001-2025 terrarium.pl. Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są wykorzystywane do emisji spersonalizowanych reklam. Więcej. Korzystając akceptujesz Regulamin.