harapug

ulla87, co do hodowli, samica powinna być odpowiednio prowadzona przez całe swoje życie, nie tylko na czas rui, ciąży i odchowu, niedobory z dzieciństwa nie "załatasz" w dorosłym życiu.

Strony ok, pod warunkiem, że na forum trafisz na osoby na tyle kompetentne by swymi radami nie uśmierciły Ci zwierzaka, to samo zresztą odnosi się do właścicielki strony z pierwszego linku, nie mylić z autorką większości artykułów tam zamieszczonych bo nią nie jest.

Fretkę nalezy traktować jak psa czy kota, to kontaktowe, wymagające zwierzę, tak, ma swój specyficzny zapach, który mocno zwiększa się w okresie rui, po kastracji zanika pozostawiając nikłą woń samego zwierzęcia.

Uważam jednak, że sam zapach to najmniejszy problem, większym może okazać się niechęć do używania kuwety czy wszędobylskość połączona z destrukcją otoczenia, tego to już kastracją się nie przeskoczy

Fretki żyją średnio 8-9 lat, bywają duże wahania w obie strony, niestety hodowcy nie zwracają uwagi na odpowiedni dobór osobników do rozrodu, łącząc tak, by urodziły się jak najbardziej kolorowe maluchy, mniejsza o ich zdrowie. Fretki w sklepie pochodzą z ferm, na ogół są dzikie i nie oswojone z człowiekiem, nie nauczone współżycia w domu, bez odrobaczenia i szczepień, często posiadają świerzba, odradzam napędzanie biznesu fermom i sklepom zoo.