PaulinKaBlue

Podejrzewałam że mój mały lamparci przyjaciel prześwietlił oczko kropiłam mu Zuma ze świetlikiem ale nie widziałam jakiejś większej poprawy więc udaliśmy się do weterynarza (był kawałek do przejechania nie chciałam stresować KameleonCia ale nie miałam wyjścia na szczęście zniósł te podróż bardzo dobrze) pani doktor wyciągnęła mu z oczka kawałeczek wylinki i tyle otworzył oko kazała jeszcze przez 3dni kropić mu oczko świetlikiem a później profilaktycznie raz w tygodniu jaka byłam szczęśliwa że z moim małym wszystko ok i wracamy do domu podróż przeszła gładko wpuściłam go do terrarium za zgodą pani doktor zaświeciłam mu swiatło na chwilkę może 20-30minut i zaś zgasiłam , później po godzinie zaś mu zaświecilam na 15-20minut ale oko wciąż przymyka po kroplach otwiera ale zaraz je zamyka ???????? nie wiem czy się martwić ? Czy po prostu oczko mojego Blue potrzebuje czasu na regenerację ? Chciałabym się jeszcze dowiedzieć jakie wapno poddajecie swoim kameleonCiom my mamy Witaminy (REPTIVITE reptile witamins with d3)i mamy je podawać 3x w tyg i dodatkowo wapno 4x w tyg tylko jakie? Jakie będzie najlepsze dla samca 2,5 roku , generalnie lek wete powiedziała że Blunio jest śliczny zadbany nie odwodniony a profilaktycznie przed zimą podrzucić kał do badania
Jak długo regeneruje się oczko po wyciągnięciu wylinkę?
Najlepsze wapno dla KameleonCia ?

Witam grupę w sobotę wieczorem zaobserwowałam że prawe oko mojego lamparciego przyjaciela jest nie takie jak lewe jest przymrużone praktycznie cały czas , tutaj na grupie wyczytałam o siwetliku ale dopiero wczoraj więc wczoraj miał kropione oczko trzy razy i dzisiaj dwa razy (trzeci będzie na wieczór). Mało pije praktycznie wogole próbuje go napoić pipetą ,ale nie otwiera "pyszczka"jedyne co je to świerszcze od poniedziałku podaje mu codziennie witaminy(REPTIVITE withD3) którymi obsypuje świerszcze , nie zaobserwowałam by się wyprożniał ostatnio...Blue ma 2,5roku i bardzo go kocham chce mu pomóc ale nie wiem jak najbliższy wet do zwierząt egzotycznych jest w dość dużej odległości od nas/ nie chce go narażać na stres związany z podróżą aczkolwiek bardzo martwi mnie jego stan co robić ? Jak mu pomóc ? Wiem że on czuje wszystko wkoncu to żywe stworzonko nie chce by coś go bolało niestety nie wiem jak wrzucić zdjęcia by pokazać o co mi chodzi dokładniej i ulotkę witamin ale mimo wszystko proszę o pomoc i dziękuję. Pozdrawiamy z Blue