Hej, mam od niedawna kameleona laparciego, dobrze się sprawuje i żyje mu się dobrze ale po wizycie u weterynarza i diagnozie, muszę podawać mu leki doustnie codziennie i co dwa dni wyciągać z terrarium na zastrzyki. Mały kolega nie ma z tym większego problemu oprócz zestresowania i atakowania strzykawki znajdującej się blisko jego pyszczka, oraz przy wyciąganiu z terrarium do zastrzyków jest bardziej zestresowany niż zdenerowany, ale niefortunnie zaczął wylinkę. Martwię się że przez dodatkowy stres spowodowany zrzucaniem naskórka + wyciąganie z terrarium nasili jego negatywne uczucia do mnie. Jak mogłabym w miarę to ze sobą połączyć aby nie wyglądać na zagrożenie? Chwilowo kontakt z nim ograniczyłam do minimum, tj. karmienie, woda zraszanie i przebywanie gdzieś w okół terrarium bez wchodzenia w bliższą przestrzeń
Z góry dzięki za pomoc
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
Medueza
Użytkownik od 08 cze 2023W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny sie 11 2024 21:56