IgorBalcerski

potrzebuje pisemnego zapewnienia o odpowiedniej temperaturze jaszczury dlaojej matki i ojca którzy twierdzą ża około 30°c to zagorąco i jej wyłączają żarówke
30° ma ogólnie ma ona na środku piaskowca dosławnie pod światłem co sie nagrzewa dobrze na którym sie kładzie i w dzień śpi ma też dużo cienia w paru miejscach w które zawsze może pójść natomiast pytałem o temperature ogólną nie o ciepłe miejsce gdyż nie przekona to moich rodziców właśnie przez tego piaskowca

jak pisze w temacie
wyzdrowiała sama z siebie
ale nadal nikt mi nie odpowiedział ile karaluchów mam dawać
na razie dałem jej dwa argentyńskie a wcześniej larwy mącznika
więc pyram ponownie
ile powinienem jej ich dawać?

dałem jej karaczana argentyńskiego i zostawiłem w spokoju
po chwili jak do niej zajrzałem miała go paszczy
nie wiem o co chodziło z tą głodówką ale najwyraźniej jej przechodzi
pytanie mam tylko
wcześniej karaczanami jej nie karmiłem więc było by miło gdyby ktoś powiedzial ile mniej więcej powinna dostawać
karmienie miała zwykle co 3 dni ze świerszczami

potrzebuje pisemnego zapewnienia o odpowiedniej temperaturze jaszczury dlaojej matki i ojca którzy twierdzą ża około 30°c to zagorąco i jej wyłączają żarówke

jaszczura dalej nie je ale wciąż chce wyjść na zewnątrz (możliwe że sie uspokoi po wypuszczeniu jej ale jak?)
dałoby rade to zrobić gdyby nie próbowała uciekać jak tylko sie da za każdym razem
mógłbym dać jej przezroczystą kule do chodzenia po pokoju ale nie wiem czy to napewno dobry pomysł
niby w pokoju są miejsca do chowania sie gdzie kula by sie zmieściła ale nie wiem jak jaszczura by zareagowała
do łazienki do wanny jej nie wyniose z dwóch powodów
1. mam brata autystycznego który już raz coś z jaszczurką kombinował i go ugryzła więc wole żeby nie widział że da sie ją wyjąć
2. jak mówiłem wcześniej będzie na 100% próbowała uciec mimo że nic sie jej nie dzieje więc poza pokój jej wynieść nie moge
jest zbyt dużo małych dziur w które mogła by uciec a ja nie mam wystarczająco małych rzeczy by je załatać
próbowałem robić jej pseudo spacerniak na łóżku ze ścianami z kołdry ale wciąż uciekała
jakieś pomysły?
bo mi jedynie ta kula na myśl przychodzi