Owczie

Witam, jestem nowa na grupie także mam nadzieję że ciepło mnie przyjmiecie.
Mam problem z moją roczną samicą pytona królewskiego. Kupiłam ją w tym roku, wąż na początku był bardzo ciekawski, widywałam ją codziennie jak chodzi po terrarium, próbuje majstrować przy szybach itp. Od 2 tygodni ma problemy z jedzieniem mianowicie według zaleceń poprzedniego hodowcy karmiłam ją dwoma myszami, próbowałam przerzucić na coś większego odpowiedniego do wagi węża (530 gramów) jednak wtedy rezygnowała, zostałam jak na razie przy myszach. Od 2 tygodni zjada tylko jedną mysz.. już przy drugiej wybrzydza a wiem że jedna mysz to zdecydowanie dla niej za mało, słyszałam że czasami węże tego gatunku robią sobie tzw. posty i potrafią w ogóle nie jeść i że nie musi być to objawą choroby itp. Jednak najbardziej martwi mnie że nie wychodzi, leży ciągle w jednej kryjówce (strefa zimna), nie zauważyłam u niej zbliżającej się wylinki, dodatkowo wąż wypróżniał się regularnie co tydzień, teraz nie zauważyłam odchodów, kontaktowałam się z lekarzem weterynarii telefonicznie w tamtym tygodniu jednak uspokajał mnie że nie ma potrzeby panikować bo czasami pytony mają tak że są mniej aktywne osowiałe a później znów stają się ciekawskie jednak z racji że to mój pierwszy wąż bardzo się martwię, czy powinnam jednak udać się z nią na konsultacje?
Dodam również że zachowanie uległo zmianie po wymianie podłoża, z lignocelu na kokosa (oczywiście węża karmię poza terrarium uprzedzając pytania) uznałam że kokos będzie lepszy dla niej gdyż u hodowcy również miała takie podłoże.
Proszę o jakieś rady, czy podłoże może mieć taki wpływ na węża?

Uprzedzając pytania wilgotność w terrarium jest odpowiednia tak samo jak temperatura, wąż posiada duże terrarium, z dwoma kryjówkami w różnych strefach (korzysta tylko z jednej), dodatkowo w terrarium jest sporo roślin, gałąź do wspinaczki i kilka ozdób.

Proszę o wyrozumiałość jeśli postępuję z czymś nieodpowiednio, moja przygoda z terrarystyką jest na etapie początkowym, staram się dużo czytać, rozmawiam z różnymi osobami mających większe doświadczenie i staram się ciągle pogłębiać wiedzę na temat opieki nad wężem.