kasia2799

Cześć!
Bardzo Was proszę o pomoc!

Mój gekon jest chory! Nie chcę żeby umarł! Rano skontaktuję się z weterynarzem, ale może wy mi coś doradzicie, pomożecie, żeby jej udzielić doraźnie pomocy.

Objawy:
(od dwóch tygodni nowy pokarm, nie badałam kału po zakupie, bo mnie zapewniono, że był badany, głupia ja, ale zbieram kupy, tylko dwie pierwsze wyrzuciłam)

- osowiała, leży jakby bez sił i ciągle śpi, nawet w nocy,

- śmierdzący kał,
- brudna miska na wodę.

ale ma apetyt, je około 7-9 mączników dziennie, chyba że ją wystraszyłam przypadkiem to wtedy nie jadła przez jeden dzień za bardzo może z 2-3 mączniki tylko. Po przyjeździe do mnie nie jadła przez 5 dni, a potem zaczęła jeść. Mączniki karmię płatkami owsianymi, karmą do rybek, jabłko, awokado, burak, papryka dostały i raz ręczniczek z wodą na kilka godzin, bo się słabo ruszały i podejrzewałam że są odwodnione, teraz są już żwawe. Zanim dam je gekonowi to trzymam je kilka godzin bez jedzenia, czasami cały jeden dzień trzymałam, a ostatnie dwa dni tylko 8 godzin żeby strawiły to co mają w brzuchu, żeby mój gekon nie jadł tych warzyw.

Mam gekona lamparciego, samiczkę, mam ją trzy tygodnie, a ona ma już prawie 4 miesiące, jak ją kupiłam miała 25-30g. Wszystkie warunki mam dobre w terrarium bo sprawdzałam to kilka razy, oglądałam filmiki, czytałam fora, oglądałam filmiki ze złymi terrariami.

Nie chcący narobiłam jej trochę stresu kilka razy, ale staram się ją zostawiać w spokoju, robić porządki w terrarium jak śpi, bo się denerwuje i płoszy, to normalne.
Ale zaobserwowałam zmianę jej zachowania od 2-3 dni. Leży z przednimi łapkami wykręconymi do tyłu, może gekony tak odpoczywają, ale kurde, to wygląda inaczej jakby sił nie miała! Jest osowiała i śpi cały czas, nawet w nocy zamiast buszować. Robi śmierdzącą kupę, ta dzisiaj to apogeum, wygląda normalnie, ale śmierdzi jak żadna przedtem, a jest świeża! Robi kupę co drugą noc.
Dzisiaj zauważyłam, że miała pojemnik na wodę pokryty jakimś śluzem na dnie jak jej wymieniałam wodę. Umyłam go octem na początku trzy tygodnie temu, żeby odkazić, potem wypłukałam dobrze pod woda kilka razy i potem już tylko podmieniałam jej tą wodę, ale nie myłam palcem tego pojemnika, dopiero dzisiaj zobaczyłam, że wygląda trochę inaczej. Wpadło do niej ostatnio trochę wapnia, tak dzień temu. Staram się podmieniać wodę raczej codziennie rano, jak śpi. A karmię pod wieczór. Ale zdarzyło mi się jej wymienić wodę co 2 dni, tak z trzy razy.

Czy to owsiki od nowych mączników, czy zakażenie bakteryjne, grzybicze?
Ktoś z Was coś wie?

Można jej jakoś doraźnie pomóc? Też jeszcze poczytam więcej.