Dobry wieczór, cześć,
zdaję sobie sprawę, że zbliżone tematy już się pojawiały, aczkolwiek nie udało mi się znaleźć wystarczająco konkretnej odpowiedzi. Chciałbym w miarę możliwości zasięgnąć porady kogoś bardziej doświadczonego ode mnie.
W ostatni piątek (02/12, 5 dni temu) zakupiłem swojego pierwszego skorpiona, heterometrus cyaneus, jeszcze malutki, ok. 4cm długości. Nie mam niestety informacji która to wylinka itp.. Załączam zdjęcie.
Odkąd jest u mnie nie chce jeść. Próbowałem karmić z pęsety, zostawić na noc z robalem - bez efektu. Wiem, że te piękne stworzonka potrafią nie jeść miesiącami, jednak z tego co słyszałem małe powinny jeść częściej, stąd moje zmartwienie.
Dawałem karaczany argentyńskie, mają ok. 1cm długości. W terrarium jest wilgotno, a żaden grzyb czy cokolwiek w tym stylu się nie pojawia. Nie ogrzewam dodatkowo, aczkolwiek temperatura w pokoju w którym terrarium stoi waha się w okolicach 21-23 stopni. Wielkość podłoża w terrarium to niecałe 30x30cm. Wiem, że to wielkość adekwatna już do dorosłego osobnika, aczkolwiek od któregoś znajomego słyszałem, że nie będzie problemu pokroju, że za duże - wziąłem na słowo. Czasami wstając w nocy mam okazję przyłapać jak skorpionik szwęda się po terrarium.
Czy jest to coś czym powinienem się martwić? Może zmienić karmówkę, albo coś nie jest w porządku z terrarium z czego sobie nie zdaję sprawy? Czy po prostu dać więcej czasu na "zaklimatyzowanie się"? Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi/porady.
Pozdrawiam