Witam, dziś zakupiłam pierwszego skorpiona i już myślę, że popełniłam w trzymaniu go straszny błąd. Dałam mu miseczkę z wodą, starałam się tej wody nie dawać po same brzegi, ale teraz widzę, że h. silenus już w niej tkwi. Myślicie, że to już koniec dla niego i się utopił, czy jeszcze może z tego wyjść?
Przesyłam w załączniku zdjęcie, bardzo się o niego martwię.