mnie kiedys palnela w palec gienia L8 a bylo to tak ze trzymalem sobie pajaka dogory "podwoziem" w sposob wiadomy... kumpla to zjawisko zaciekawilo zlapal mnie za reke zeby sie przygladnac i pajak mi sie wyslizgnal po czym mnie palnal w palucha w sumie ta cala akcja wywolala u mnie tylko wieksze zdziwienie niz jakies konsekwencje tyle ze wzialem palca i troche wycisnalem sobie krwi a bylo z czego bo ten pajak juz mial czym dziabnac... zadnych nastepstw po ugryzieniu nie bylo... a moze byly a nie odczulem ich bo pozniej byla mala imprezka i zeby bylo ciekawiej durzucilem do krwi troche alkoholu
szkoda tej lapki ale prawdopodobnie to bedzie tez twoja wina... sprawdzales czy pajak ma odpowiednia wilgotnosc w terra i duzo miejsca ? one jak maja za male tera robiac wylinke nie moge sobie z nia poradzic powod = za dlugie nogi i zazwyczaj w niesprzyjajacych warunkach albo same sie okaleczaja lub traca nozki.
Ornata qmpla po wylince miala 4 odnoza odgiete lekko do gory na koncach i w zasadzie niesprawne! tak wiec duuuuze tera i malo smieci wewnatrz i powinno nie byc klopotow!
wydaje mi sie ze gdyby to byly roztocza to by sie to ruszalo przy dotknieciu...?? pierwszy raz mam taki error na razie wstepnnie uznalem to cos za grzyba i stosuje leczenie mascia Triderm (trzeba bylo widziec mine baby w aptece jak zapytala sie na co to)
terra ugotowalem, drewniane elementy dosc dobrze spalilem hmmm experymentuje teraz w zasadzie
ps jesli to jednak roztocza to jak to zwalczac i czy one sa grozne bardzo??
dzieki wielkie znow dzis bede lowoc ja w palce wczoraj wlasnie ugotowalem jej tera a badyle po ktorych chasa spalilem troche sam pajak oberwal Mascia triderm wstepnie uznalem te kropki za jakiegos grzyba bo to sie wogole nie ruszalo nawet przy dotknieciu... pajak nie zareagowal negatywnie na masc wiec mamy ewentualny sposob leczenia grzyba...