Joor2

Wlozylem owady do pojemnika aby nie mogly uciec, nie uciekaly ale zaden z nich nie zostal zjedzony. Gekon od jakos 3 dni siedzi w miejscu i go nie zmienia. Dalej niczego nie jadł. W tej chwili zrzuca skore. Dodatkowo jest slaby, ledwo co rusza lapkami a glowe ledwo unosi.

Znajduje je chodzace po domu, sproboje wrzucic je do takiego pojemnika.

Zostawiam mu papke w takiej miseczce czy jak to nazwac i po dniu wymieniam, ale nie zauwazylem zeby byla nawet i dotknieta czy cos. Owady podstawiam mu tak aby byly dla niego widoczne, wypuscic swierszczy nie moge bo chwilowo jakos uciekaja z terrarium i musze sie dowiedziec dokladnie jak :/

Kupy zauwazylem wczoraj kolo 19, byly w brykiecie wiec mogly byc stare, terra sprzatalem 4 dni temu wiec maja te max 4 dni

W moim miescie nie ma zadnych tego typu weterynarzy. Co do odchodow to zauwazylem kilka kup a jutro sproboje go przeniesc na reczniki papierowe. Gdzie moglbym sprawdzic liste tego typu weterynarzy w wojewodztwie kujawsko pomorskim i jak stare moga byc odchody do sprawdzenia ich?