Witam. Kilka dni temu moja modliszka przeszła wylinkę i teraz jest imago.
Do wczoraj wszystko było dobrze, jednak dziś zauważyłem że z jej odwłoka sączy się zielonkawa ciecz. Nie mam pojęcia co to może być ale na pewno nie są to zwykłe odchody. Owa ciecz wydostaje się z jej odwłoka który jest jakby "otwarty", nie jest to żadna rana.
Karmię modliszkę muchami, poluje i zjada je normalnie. Druga modliszka z tego z tego gatunku nie ma tych problemów.
Co to może być za przypadłość?