To jedna z moich jaszczurek Gallotia atlantica, ogólnie straszne nerwusy i nie da się ich sfotografować. Aktywne głównie w godzinach 10-12, czyli wtedy, kiedy jestem w szkole, albo w weekend, kiedy śpię. Spędzają czas w podłożu, jedzą tyle co kot napłakał, mam wrażenie, że prawie nic. Jakość zdjęcia odzwierciedla ich charakter - nieuchwytny i tyle.
Na razie tyle, jak się bardziej oswoją, to porobię zdjęcia, pewnie w okresie świąt.