Zakupilem sobie Muszki Na Allegro, spora hodowla, napewno mi starczy.Dostalem tutaj od wojciaszka takze sposob na muszki ale martwie sie ze do przyjscia modliszek moga niepowstac a z tym hodowca dogadalem sie ze wysle wczesniej niz przesle pieniadze.Dzieki za pomoc
Temperature maja dobra, teraz np sa pod lampka w opowiedniej odleglosci, o pokarm dbam by miala troche wczesniej niz zjadla poprzedni czyli jak zjadla np o 16 to nastepnego dnia o 14 ale i tak zjada kiedy ma ochote:) Ogolnie to moj pokoj w domu jest najcieplejszy, bede teraz w takim razie trzymac je gdzies indziej w dzien, mysle ze zimno im niebedzie.Ciekawy jstem za ile dni przejda, dobrze sie uchwyci wykalaczki?ma ja na srodku wiec mysle ze da sobie rade, niedlugo zakupie taka cienka siatke i zmienie zamiast pokrywki bo wydaje mi sie ze jest dobra bo moga spokojnie na niej wchodzic, terez mam za duza i muszki mogly by spokojnie wyjsc, a tak nawiasem to takze straszyk kolczaty cos dlugo mniema tej wylinki
Juz dosc dawno po wszystkim. Ona prawie ze w calosci wyszla z niej, stracila wtedy juz odnuze a drugie bylo zaklinowane oraz polowa czulek, potem juz zostaly tylko te czulki i z godzine temu juz pomoglem czastke(bo taka blokowala ) zdjac , strtacila polowe czulki a druga jest cala, ale i tak chyba padnie bo juz wyglada tak slabo:/ Dziwne ze przechodzila wylinke na podlozu, miala wykalaczke i dziurek duzo w wieczku a mimo wszystko przeszla ja na ziemi;/
Mam nadzieje ze jest taka oslabiona z takich powodow jak i zwyczajnie po wylince
P.S Wydaje mi sie ze nie spadla bo jeszcze rano przed 8 jak wstalem to byla na ziemi normalnie a juz pozniej gdzies o 9(wtedy odwrocilem sie na chwile i podszedlem do pojemnikow i zobaczylem to) wiec mysle ze nie wspinala by sie wtedy.
Jutro bede mial pare nowych Modlich i zmienie na inne warunki by byla wieksza szansa na dobre przejscie wylinki(ok 5) Teraz w ogóle slabo wyglada ta moja modliszka,ta polowa czulki jest na gorze jak byc powinna a ta druga jest na ziemi i ja toczy tzn jak chodzila to toczyla, od polowy wyglada tak bardziej ciemno
Niestety wlozylem ja 2 dni temu czy poltora dnia temu do zamrazalnika, gdzies tak wlasnie z poltora dnia po tej wylince nadal byla w jednym miejscu , przed wlozeniem do zamrazalnika jak ja dotykalem lekko wykalaczka to ruszala sie tak leciutko... byla juz bez silnna wiec nie chcialem jej juz meczyc.P.S Nawet niemoglbym zrobic fotek bo niestety cyfrowki niemam a z komorki to by tak wyszlo ze by niewiadomo by bylo czy odnuze to czulka i odwrotnie.
Jutro powinienem miec 5 modlich L1 badz juz L2 i wystroje im inaczej by mogly przejsc wylinki lepiej, ale dziwi mnie to ze ona zrobila ja na podlozu, miala wykalaczke i dlugo przed wylinka czesto na nia siadala glowa w dol a tutaj przeszlqa sobie na podlozu;/ no cóz, zobacze co bedzie z innymi...moze to dlatego ze nawilzony dzien wczesniej wacik podsechl ablo z innych przyczym moze dlatego ze to byla moja 1 modlicha, nie wiem ale juz padla.