Czytam te posty niektórych pseudo milośników zwierząt i nie powiem, co mi się chce.
Do "kolegi" który zrobił to zdjęcie: nie masz zielonego pojęcia o zaistniałej sytuacji, a robisz niedozwolone zdjęcia i zamieszczasz na forum. Pytam: dla poklasku? Do Twojej wiadomości: jeśli zauważyłeś coś i zaniepokoiło Cię to, zgłaszasz to osobie zajmującej się tym działem, czytaj mnie. Jest to gekon gruboogonowy, który wraz z jednym lampartem, jakiś czas temu przestał jeść. Są przeze mnie dokarmiane przymusowo, z mieszanką witaminową od Michała. Nie umieszczałam ich nigdzie indziej, ponieważ nie mam sobie nic do zarzucenia. Teraz są umieszczone w terrarium, gdzie nie sięgnie łapa z aparatem każdego "znawcy".
Do wiadomości ogólu: macie jakiś problem, wasza wiedza jest bogatsza od mojej, przychodzcie i możemy porozmawiać. Macie coś do zarzucenia innym gadom, słucham.
Do wiadomości dropa: babka, to dość ogólne określenie. Jeśli to byłam ja, to zapewniam, że nie mam problemu z rozróżnieniem gatunku żółwii, jakie posiadam na dziale.
Do Jaca 83: pomyśl zanim chlapniesz jakimś krytycznym tekstem o akwarystyce. Tylko tyle, bo szkoda więcej.
Do Gajkosa: chyba jesteś szalony, bo nie znajdę innego określenia, sądząc że jeśli jakiś zwierzak był w tym samym miejscu po miesiącu, to jest martwy...
I jeszcze do "koleżanki", która coś wspomniała o cieciach i spożywczym. Swoje plany na przyszłość zostaw dla sobie.
Diane
Użytkownik od 21 lut 2006W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny cze 20 2009 19:27