Witam! Chciałbym się dowiedzieć jak długo najlepiej zostawić węża w spokoju, żeby się zaklimatyzował w swoim nowym lokum, przed braniem go na ręce?
Dodam tylko, że regius był bardzo często wyjmowany i brany na ręce przez hodowcę, więc nie syczy/nie boi się brania na ręce. Do tego po wpuszczeniu go do nowego terrarium schował się do ciepłej jaskini i tylko 1 raz wyciągnął głowę poza. Ale też od samego rana jechał bardzo długo i zapewne zimno mu dosyć było.
Ale wracając do tematu - jak to jest z tym zaklimatyzowaniem się przez tak ,,starego" [2 letniego] regiusa? Można brać na ręce, zdziczeje jak przez tydzień nie będzie miał kontaktu?
Data zakupu: 01.09.2021
Wiek: około 2 lata
Pochodzenie: doświadczony hodowca
Długość ciała: 100/110cm
Waga: około 1 kilogram
Liczba osobników: 1
Płeć: samiec
Wielkość terrarium: 120x50x40
Podłoże: Lignocel
Temperatura: ciepła strefa ok. 32/33 stopnie
Wilgotność: około 50/55%
Oświetlenie: brak
Suplementy: brak
Żywienie: szczurki
Ostatnia wylinka: w tym miesiącu
Badanie kału: nie mam pojęcia