Dzień dobry. Mam królową Lasius flavus którą złapałem w 2020 roku wszystko było dobrze ale gdy juz miała poczwarki zaniosła potomstwo jak najdalej od siebie. Parę razy już dawałem je z powrotem jednak za każdym razem je odnosi. Jednym słowem mówiąc nie chce się opiekować potomstwem. Dawałem jej miód i kawałki owadów jadła ale niczego to nie zmieniło.Z moich obserwacji wynika że nie karmiła larw. Nie wiem czy mam sie martwić czy bedzie ok.
Za podpowiedzi co zrobić z góry dziękuje