Witam, posiadam kilka krótkich pytań odnośnie rozmnażania i inkubowania, a nie chce robić nie potrzebnie kilku tematów, a więc :
1. Gdy samica złoży jaja (np. w nocy) a ja ich nie przeniosę od razu do inkubatora to im się coś stanie, jest jakiś określony czas w którym powinno się przenieść jajo ( w terrarium jest pojemnik z wermikulitem jak na zdjęciu)?
2. Z tego co wiem jaj nie można obracać, a jeśli samica umyślnie bądź nie obróci jajo lub je "kopnie" to czy ona wie co robi(nie zatopi zarodka) nie wiem jak to u nich jest czy ona może jakoś specjalnie je obraca ? ( wiem że to pytanie nie jest zbyt ładnie zbudowane ale myślę że każdy zrozumiał co mam na myśli)
3. W moim poprzednim temacie pytałem czy ważna jest wentylacja w inkubatorze (!! W celu ograniczenia wahań temperatury inkubator umieszczę w styropianowym pudle) i dowiedziałem się że nie jest to konieczne, w takim razie jakby się gekon już wykluł to ile mam mniej więcej czasu aby gekon się nie udusił (jeśli osoba która mi odpisywała że wentylacja nie jest konieczna się myliła to proszę napisać ) ?
4. Wracając do zamieszczonego zdjęcia czy to że samica bardzo często w nim przesiaduje może oznaczać że niebawem złoży jaja, ponieważ nie chce jej stresować ciągłym odchylaniem wieczka od pudełka ale robię to ponieważ nie wiem czy ona je złożyła i tam z nimi siedzi czy jak?
Z góry dziękuje za odpowiedź
Pozdrawiam.