Cześć. Wiem, że było kilka tematów już na temat ucieczek lampartów bo szukałem wszelkich informacji, jednak proszę o jakąś dodatkową radę bo świruje.
W sobotę rano wyjechałem na weekend i wracając w poniedziałek zauważyłem, że drzwiczki od terrarium są przesunięte i zrobiła się szpara na 2-3 cm (prawdopodobnie sam je przesunął, ponieważ często "ślizga" się łapkami po tej szybie, a ja karmię go i wymieniam wodę zawsze od drugiej strony). Drzwi od pokoju były zamknięte i tu pierwszy problem, pod drzwiami jest szpara może na 1,5 cm, więc założyłem, że nie dał rady się przecisnąć. Jednak w pokoju przeszukałem wszystko, naprawdę wszystko i go nie znalazłem. Podobnie zrobiłem z resztą mieszkania. Dodatkowo "zatrudniłem" znajomych do pomocy (jeden z nich miał gekona, więc zna się na rzeczy), ale i tak nic nie znaleźliśmy.
U siebie w pokoju i przedpokoju ustawiłem pojemniki z karmówką, które mają go zwabić. Postawiłem terrarium na podłodze. Zakręciłem kaloryfery, aby szukał ciepła i trafił do terrarium. Zrobiłem ślady mąki przy wejściach do pomieszczeń, aby widzieć czy wychodził. Dodatkowo obsypałem mąka dookoła pojemniki z karmówka, aby widzieć czy był przy niej. Oczywiście dzisiaj zero jakichkolwiek śladów.
Co jeszcze mogę zrobić. Wieczorem dzisiaj pewnie zrobię drugie przeszukanie, ale zaczynam wątpić czy go znajdę. Dodam, że okna były pozamykane, a gekon ma ponad 15 cm, więc też nie jest maleństwem...
- Przegląd
- Aktualizacje statusu
- Rekomendacje
- Znajomi
- Tematy
- Posty
- Blog
- Najlepsze odpowiedzi
- Galeria
- Filmy
- Hodowla z terrarium.com.pl
- System komentarzy
- Hodowla
wojtek95
Użytkownik od 10 mar 2021W tej chwili Niedostępny
Ostatnio aktywny maj 10 2021 12:37